Trzcinica to mała miejscowość w powiecie jasielskim, gdzie od kilkunastu lat trwają badania archeologiczne. Dzięki nim już niedługo będziemy mogli podziwiać najwspanialsze znaleziska z początków epoki brązu ludności grupy pleszowskiej kultury mierzanowickiej, pierwszą po północnej stronie Karpat obronną osadę zakarpackiej ludności kultury Otomani. Na terenach obecnego skansenu odnaleziono wiele wspaniałych zabytków datowanych na około 1600 lat przed Chrystusem. - Najstarsza osada grupy pleszowskiej datowana jest na około 1600 lat przed Chrystusem i z tego okresu pochodzą zabytki. Są to piękne naczynia zdobione techniką sznurową albo żłobkową, wspaniała ceramika wypalana w wysokiej temperaturze jak chińska porcelana, ścianki grubości około 2 - 3 mm - mówi dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Niech wszyscy to zobaczą W Trzcinicy powstał Skansen Archeologiczny, w którym oprócz wspaniałej wystawy prezentującej większość odkrytych na tych terenach zabytków, będzie można pospacerować po zrekonstruowanej osadzie trojańskiej. Na terenie skansenu zostały wybudowane domki, podobne do tych, w których kiedyś mieszkała ludność pleszowska. Pomysłodawcą budowy skansenu był dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie - Jan Garncarski. - Archeolodzy często prowadzą wielkie prace wykopaliskowe, odkopują tysiące, czasami dziesiątki tysięcy zabytków. Zabytki te finalnie lądują w magazynie, nie są udostępniane społeczeństwu. Trzcinica przyniosła ponad 160 tysięcy zabytków, unikatowych, często w skali nie tylko ogólnopolskiej ale też europejskiej, znajdowały się tu ogromne osady z początku epoki brązu i wczesnosłowiańskie - mówi Jan Gancarski. - Wpadliśmy na pomysł żeby te odkrycia archeologiczne udostępnić całemu społeczeństwu. Jednocześnie chcieliśmy odtworzyć i zobrazować dzieje tego, co się tu wydarzyło. Można to uczynić tylko w sposób interaktywny, czyli pokazując i rekonstruując odkryte zabytki, aby pokazać jak to wszystko wyglądało, żeby każdy mógł dotknąć i namacalnie przeżyć to, co czuł człowiek z epoki brązu - dodaje. Powódź pokrzyżowała plany Skansen składa się z grodziska oraz parku archeologicznego. Na terenie grodziska zrekonstruowane zostały wały obronne, dwie bramy prowadzące do grodu oraz sześć chat. W parku archeologicznym znajduje się zrekonstruowana wioska otomańska z początków epoki brązu. W skansenie można podziwiać nowoczesny pawilon wystawowy z przestrzenną salą ekspozycyjną oraz z salą konferencyjną. - Jednym z głównych zadań skansenu będzie działalność w zakresie archeologii doświadczalnej. W sali konferencyjnej będą odbywać się konferencje archeologiczne, ale może nie tylko. Są również sale edukacyjne dla młodzieży, a nawet dla dzieci - salka małego odkrywcy - opowiada dyrektor. Budowa trwała dwa lata, w 2010 miało odbyć się otwarcie, jednak nieoczekiwanie skansen został zalany przez powódź, która nawiedziła Jasło i okolice w maju 2010 roku. Otwarcie zatem zostało przesunięte na 24 czerwca 2011 roku. Powódź niestety bardzo zniszczyła skansen, praktycznie wszystko trzeba było remontować. Na szczęście straty udało się szybko naprawić i dzięki pomocy wielu życzliwych ludzi już niedługo będzie można spacerować alejkami, podziwiać zrekonstruowaną osadę oraz wystawę, która jak na razie jest utrzymywana w tajemnicy i może okazać się wspaniałą niespodzianką. Oficjalny plan otwarcia skansenu znajduje się na stronie: http://www.karpackatroja.pl/festiwal/home.html Izabela Dzik