Krystian Herba startował nieco osłabiony z powodu przeziębienia. Dodatkowym utrudnieniem była wysoka temperatura w klatce schodowej. Sportowiec przyznał, że powyżej 20. piętra musiał zrobić sobie kilka przerw w skakaniu rowerem po schodach - to z powodu gorąca i wysiłku, ale najważniejsze, że się udało. To już szósty rekord na koncie Krystiana Herby. Wcześniej zdobywał wieżowce w Polsce, Austrii i Hiszpanii. W styczniu zamierza porwać się na najwyższy hotel na świecie w Dubaju, który ma 333 metry, 68 pięter i 1471 schodów.