- Dziś wiemy, że raka szyjki macicy wywołuje wirus brodawczaka ludzkiego (HPV). Wiemy, że stuprocentową ochronę przed zachorowaniem zapewnia szczepionka przeciwko temu wirusowi. Dzięki niej ten typ nowotworu może zostać zupełnie wyeliminowany- mówi prof. Tomasz Niemiec, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Są szczepionki, nie ma pieniędzy Szczepienie przeciwko HPV nie zostało włączone do kalendarza szczepień obowiązkowych. Lekarze mają jednak nadzieję, że mimo to uda się przemycić szczepienia na koszt samorządów czy innych lokalnych inicjatyw. Bez tego mało kogo będzie stać na kosztującą kilkaset złotych szczepionkę. Zacząć od pediatrów Najskuteczniejsze są szczepienia, przeprowadzone w młodym wieku: wtedy organizm najlepiej reaguje na szczepionkę i bardzo szybko produkuje wysokie miano przeciwciał. Dlatego powinno się szczepić 11 - 12-letnie dziewczynki, a te nie chodzą do ginekologa, tylko odwiedzają gabinet pediatry lub lekarza pierwszego kontaktu. Trwały i oporny Wirusa HPV trudno zniszczyć, może długo bytować poza organizmem i nie ginie. Żeby zakazić się wirusem, nie jest konieczny pełen kontakt seksualny. Wirus przenosi się także w kontakcie manualno-genitalnym i kontakcie skóra - skóra. Nawet prezerwatywa nie stanowi pełnego zabezpieczenia. Nie ma grup ryzyka Jeśli chodzi o ryzyko zarażenia się HPV, nie istnieje coś takiego jak grupy ryzyka. Wirus ten przenosi się w populacji, która nie podejmuje ryzykownych zachowań seksualnych. Do osób zagrożonych kontaktem z wirusem należą wszyscy, prowadzący życie seksualne. ANNA MORANIEC