Najgorszy był poniedziałek. Umówienie się na wizytę do lekarza graniczyło z cudem. Nie tylko pediatrzy mieli wtedy zajęcie z najmniejszymi pacjentami. Lekarze pracowali na pełnych obrotach, ale wirus też nie próżnował. We wtorek sytuacja się powtórzyła. W środę napór na przychodnie dla dzieci nie ustał. - Niestety, mamy do czynienia z grypą A/H1N1 - mówi dr Elżbieta Giebułtowicz, pediatra z Niepublicznego ZOZ "Medyk" w Stalowej Woli. - Na szczęście dzieci przyprowadzane są z chorobą we wczesnym stadium i nie trzeba ich hospitalizować. Tylko części rodziców mówię, co to jest za choroba, bo niektórzy wpadają w panikę - dodaje lekarz. Dr Giebułtowicz podpiera się badaniami niemieckimi, bo w Polsce ciągle takich nie ma. Zachodni sąsiedzi mówią wprost, że ponad 80 proc. wszystkich zachorowań na grypę to właśnie tzw. świńska jej odmiana. U nas może być podobnie. Zachorowanie na A/H1N1 to jeszcze nie wyrok, ale trzeba się stosować do zaleceń lekarza. - Rodzicom mówię, jakie są groźne objawy infekcji i odsyłam do domu - opowiada dr Elżbieta Giebułtowicz. - Trzeba obserwować dziecko i nie panikować. Gdy choroba nie odpuści, trzeba natychmiast jeszcze raz skonsultować się z lekarzem. Skąd taki przyrost chorych dzieci akurat w tym tygodniu? Otóż podwyższony stan zachorowań na grypę stalowowolskich dzieci zauważalny był już w poprzednim tygodniu. Jego koniec zbiegł się z Mikołajem. Niektóre chore dzieci przez kilka dni nie wychodziły z domu, ale na imprezy mikołajkowe rodzice je zaprowadzali. To była nieodpowiedzialność granicząca z głupotą. Lekarze są teraz pewni, że to tam doszło do zarażenia A/H1N1. I to na dużą skalę. Grypa A/H1N1 przybiera w Stalowej Woli na sile. Jej rozwój wcale nie jest uzależniony od chybotliwej aury. Wbrew powszechnej opinii, mróz nie zabija wirusów. Im niższa temperatura, tym dla wirusa grypy lepiej. Stąd bierze się też nasilenie zachorowań na początku zimy. By się nie zarazić wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad. A gdy już pojawi się gorączka i bóle brzucha, trzeba natychmiast udać się do lekarza. Jerzy Mielniczuk ŚWIŃSKA GRYPA - RAPORT SPECJALNY: ZOBACZ KONIECZNIE! Zabija szczepionka czy grypa? Podyskutuj na forum Czytaj więcej: Wozili ją od szpitala do szpitala. Aż zmarła Grypa zamyka polskie szkoły Kraków: Zmarł sześcioletni chłopiec - przyczyna nieznana Z Zachodu na Wschód: Tak przesuwa się grypa Śledztwo ws. śmierci pacjentki z wirusem A/H1N1 Pierwsza ofiara A/H1N1 na Podkarpaciu Ciężki stan matki i noworodka. To wirus A/H1N1?