Zanim stróże prawa wkroczyli, jeden z młodych ludzi użył w charakterze broni krzesła, drugi zaś pistoletu - wiatrówki. Starcie krewkich tarnobrzeżan miało miejsce we wtorek, 19 bm., późnym popołudniem, w jednym z lokali na placu Bartosza Głowackiego. Jeden z klientów restauracji, 28-letni Witold S., w trakcie spożywania alkoholu z kolegą zaczął wulgarnie zaczepiać siedzącego przy sąsiednim stoliku 20-letniego Adriana P. Szybko słowna sprzeczka przerodziła się w bójkę. Pięści i kopniaki nie wystarczyły jednak jej uczestnikom. W pewnym momencie Adrian P. wyciągnął pistolet (jak się okazało wiatrówkę - replikę prawdziwego pistoletu) i kilkakrotnie strzelił w kierunku Witolda S. Ten nie pozostał przeciwnikowi dłużny i rzucił w niego krzesłem. - Obaj, pomijając już zakłócenie porządku, stworzyli zagrożenie dla pozostałych klientów lokalu - mówi komisarz Beata Jędrzejewska -Wrona, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. Pojawienie się w restauracji policjantów i ich zdecydowana interwencja zakończyły bójkę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Okazało się, że obaj są pod solidnym wpływem alkoholu. Mieli po 2,35 promila alkoholu w organizmie. wel