Jak poinformował w poniedziałek rzecznik BiOSG ppor. Piotr Zakielarz, do pierwszego zdarzenia doszło w czwartek w rejonie placówki SG w Krościenku, gdzie jeden z patroli prowadził kontrolę drogową w okolicach miejscowości Jałowe na Podkarpaciu w związku z przeciwdziałaniem nielegalnej imigracji. Podkarpackie. Straż Graniczna i dwa pościgi "Do sprawdzenia wytypowali audi na małopolskich numerach rejestracyjnych. Nagle pojazd przyśpieszył i nie zatrzymując się do kontroli, ruszył w kierunku Ustrzyk Dolnych. Mundurowi natychmiast wszczęli pościg" - relacjonował ppor. Zakielarz. O wsparcie poproszono także policjantów. Po kilkunastu minutach, w wyniku zastosowania blokady, strażnicy graniczni zatrzymali auto. "Kierowca usiłował wymknąć się z zasadzki, uszkadzając pojazdy służbowe. Próbował też wjechać w funkcjonariuszy. Agresywny, jak się okazało pijany kierowca, został obezwładniony i zatrzymany" - dodał rzecznik BiOSG. Zatrzymany to 30-letni obywatel Polski, który odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do kontroli, narażenie bezpieczeństwa funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia. Pościg za mieszkańcem Podkarpacia Do podobnego zdarzenia doszło dzień później w rejonie ochranianym przez strażników granicznych z placówki w Stuposianach. "Mundurowi postanowili zatrzymać do kontroli volvo na polskich numerach rejestracyjnych. Jak się okazało, kierowcą był 45-letni mieszkaniec Podkarpacia. Został zatrzymany po krótkim pościgu" - przekazał ppor. Zakielarz. Dodał, że ten kierowca także prowadził samochód po pijanemu. W wydychanym powietrzu miał prawie trzy promile alkoholu. Sprawy obu kierowców prowadzą obecnie policjanci z Ustrzyk Dolnych.