Danuta Urbanik z Katolickiego Klubu Sportowego Victoria Stalowa Wola zdobyła srebrny medal w biegu juniorek, a inna wychowanka tego klubu, Agnieszka Ciołek, wywalczyła z drużyną U-23 medal brązowy. Przed wylotem do Hiszpanii trener klubowy Urbanikówny, Mirosław Barszcz, mówił na naszych łamach, że sukcesem dla jego podopiecznej będzie miejsce w pierwszej piętnastce. Tymczasem Danuśka przeszła w Toro samą siebie. Pobiegła wspaniale, a na ostatniej pętli zachwyciła całą Europę, dystansując kolejno dziewięć rywalek. Gdyby trasa biegu była nieco dłuższa, biegaczka Victorii pokazałaby zapewne także plecy zwyciężczyni - Brytyjce Stephanie Twell. Srebrny medal Danuty Urbanik jest pierwszym medalem dla Polski w tej kategorii wiekowej. Skuteczna taktyka Po pierwszych siedmiuset metrach Danuta Urbanik była dopiero 22. - wystartowały 84 zawodniczki. Prowadziła Rosjanka Viktoria Iwanova, do której nasza "victorianka" traciła 4 sekundy. Po kolejnym kilometrze podopieczna trenera Mirosława Barszcza spadła na odległe 19. miejsce, a na czoło stawki wysunęła się Stephanie Twell z Wielkiej Brytanii. Na 2700. metrze Brytyjka powiększyła przewagę nad rywalkami. Danusia była jedenasta i traciła do liderki 20 sekund. I wtedy nastąpił fantastyczny finisz naszej biegaczki. Urbanikówna włączyła piąty bieg i zaczęła wyprzedzać kolejne zawodniczki, w tym tak utytułowane, jak: Olga Skrypak z Ukrainy czy Kristine Engeste z Norwegii. Twell dogonić się już nie udało. - Nie wiem normalnie, co powiedzieć. Wiedziałem, że Danka jest w gazie i że ta dziewczyna ma przeogromny potencjał, ale to, co zademonstrowała w Hiszpanii, przeszło moje najśmielsze oczekiwania - tak na gorąco, kilka godzin po biegu, skomentował start swojej zawodniczki uszczęśliwiony trener Mirosław Barszcz. O jedną Urbanik za mało Pełen podziwu dla zawodniczki Victorii był kierownik polskiej reprezentacji Marian Nowakowski, który żałował, że w drużynie juniorek nie miał drugiej Danusi, bo wtedy i drużynowo Polska miałaby medal. Ostatecznie polska drużyna musiała zadowolić się miejscem czwartym. Pierwsze miejsce przypadło Wielkiej Brytanii - aż 5 Brytyjek znalazło się w najlepszej dziesiątce. Srebrne medale zawisły na szyi Rosjanek, a brązowe Ukrainek. Nie udało się juniorkom stanąć na podium w klasyfikacji drużynowej, za to z medalami wrócili młodzieżowcy: panie i panowie. W reprezentacji U-23 kobiet wystąpiła kolejna wychowanka Victorii i trenera Stanisława Anioła - Agnieszka Ciołek. Broniącą obecnie barw swojej uczelni AZS AWF Wrocław Ciołkówna przybiegła na metę 26. i zdobyła bezcenne punkty, dające Polsce medal brązowy. W rywalizacji seniorek mistrzynią Europy została Hiszpanka Marta Dominguez, a w gronie seniorów Ukrainiec Serhij Lebid, który po raz czternasty wystartował w mistrzostwach Europy i po raz siódmy zwyciężył (poprzednio w 1998 i 2001-2005 r.). Łącznie rywalizowało w Toro 432 lekkoatletów z 29 krajów. Mariusz Biel