W Trzcinicy odkryto m.in. najstarsze w Polsce, silnie ufortyfikowane osady sprzed 4 tys. lat oraz grodzisko wczesnośredniowieczne. Skansen jest oddziałem krośnieńskiego Muzeum Podkarpackiego. - Odwiedzają nas wycieczki i turyści indywidualni z całego kraju. Nie brakuje także gości z zagranicy, np. ze Słowacji czy Węgier - powiedział Gancarski. Dużym zainteresowaniem cieszą się również organizowane w skansenie lekcje muzealne oraz warsztaty garncarskie i łucznicze. - Lekcje muzealne adresujemy do wszystkich grup wiekowych, od przedszkolaków do licealistów. Natomiast dawne tajniki wyrabiania glinianych naczyń oraz łucznictwa może poznać każda chętna osoba - podkreślił Gancarski. Skansen zajmuje powierzchnie 8 ha, na której znajduje się ponad 150 metrów zrekonstruowanych wałów obronnych, 18 chat oraz dwie bramy prowadzące do wczesnośredniowiecznego grodu. Zwiedzanie skansenu otwiera wystawa obrazująca życie mieszkańców Trzcinicy w poszczególnych epokach. Można na niej m.in. obejrzeć liczne zabytki archeologiczne. W trakcie prowadzonych w latach 90. XX w. prac archeologicznych znaleziono ok. 160 tys. różnego rodzaju zabytkowych przedmiotów. W Trzcinicy w latach 2000-1650 przed Chrystusem mieszkała ludność grupy pleszowskiej kultury mierzanowickiej, pozostającej pod silnymi wpływami zakarpackimi. Potem między 1650 a 1350 rokiem przed Chrystusem żyła tam ludność zakarpacka kultury Otomani-Fuzesabony o bardzo wysokim poziomie cywilizacyjnym. Natomiast między VIII a XI stuleciem w Trzcinicy znajdował się centralny gród jednego z plemion zamieszkujących w tamtym czasie Małopolskę. Najprawdopodobniej został zniszczony w wyniku pożaru u schyłku panowania Mieszka II.