- Rano na Połoninie Wetlińskiej było osiem stopni mrozu. Mgła ogranicza tam widoczność do 50 metrów - powiedziała Florczak. W górnych partiach gór leży średnio ok. 35 cm śniegu, z czego siedem centymetrów spadło ostatniej nocy. Natomiast w bieszczadzkich dolinach termometry wskazują minus pięć stopni Celsjusza, a pokrywa śnieżna waha się tam od 30 do 35 cm. Od kilku godzin pada śnieg. Najwięcej świeżego śniegu spadło w Cisnej ok. 15 cm. W górnych partiach gór obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej, rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego.