Dyrektor Conresu tłumaczy to złą sytuacją finansową - zakładu nie stać na utrzymywanie tylu nie pracujących kobiet. Zwalniane pracownice otrzymają przewidziane ustawą odprawy. Wszystko jednak wskazuje na to, że w najbliższym czasie to nie ostatnie zwolnienia w zakładzie. Zdaniem dyrektora Andrzeja Miąsika te zwolnienia poprawią kondycję finansową firmy i pozwolą znaleźć dużego i poważnego inwestora. To kolejne zwolnienia na Podkarpaciu. Z pracą musieli się pożegnać ostatnio między innymi pracownicy przeworskiej Vistuli.