O wyłowieniu z Wisłoka ciała młodego mężczyzny policjanci zostali poinformowani w sobotę ok. godz. 12.20. Płetwonurkowie wyłowili ciało młodego mężczyzny - Nurkowie wyłowili ciało na wysokości mostu kolejowego. Na miejsce przyjechał prokurator, w tej chwili ustalana jest tożsamość osoby wydobytej z rzeki - powiedział Bartosz Wilk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Ciało odnalazła Grupa Specjalna Płetwonurków RP. To poszukiwany 17-latek? W lokalnych mediach pojawiły się przypuszczenia, że wyłowiony mężczyzna może być poszukiwanym od 14 marca 17-latkiem. Wówczas chłopak wbiegł do Wisłoka, uciekając przed policjantami. Funkcjonariusze chcieli pomóc chłopakowi wydostać się z rzeki, ale porwał go silny nurt - tłumaczyła się policja. Z relacji świadka, którego cytował serwis nowiny24.pl wynika, że chłopak szedł spokojnie, a za nim jechał policyjny radiowóz. Nagle policjanci mieli zacząć wołać za 17-latkiem, a ten rozpoczął ucieczkę. Chłopak wskoczył do rzeki. Policjanci rozpoczęli poszukiwania, nie wykluczając żadnej wersji, także takiej, że chłopak wyszedł z wody na brzeg, by uniknąć konfrontacji z policjantami.