Dilerzy mieli także wagę elektroniczną i woreczki do porcjowania narkotyków. Z zarekwirowanych "prochów" można było otrzymać ponad tysiąc porcji heroiny i sto dwadzieścia amfetaminy. Rynkowa wartość narkotyków to ponad dwadzieścia tysięcy złotych. Handlarze białą śmiercią wpadli po dłuższym rozpracowaniu przez policję.