Do mini-motelu wkroczyli w czwartek funkcjonariusze wydziału kryminalnego. Jednak dopiero dziś policja poinformowała o tym zdarzeniu, po to by, Ukrainki bezpiecznie wróciły do domu. Sutenerzy więzili kobiety w lokalu i biciem zmuszali do prostytucji. Pod ochroną policji kobiety złożyły zeznania i opuściły Polskę. Sutenerzy odpowiedzą teraz za bicie, pozbawianie wolności oraz stręczycielstwo.