Zakład nie płaci też podatku, składek na ubezpieczenie społeczne, na fundusz pracy, nie wspominając już o wynagrodzeniach dla pracowników. Wniosek o upadłość Zakładów Mięsnych złożył ZUS i Jan Małka - jeden z dostawców żywca, któremu Res-Mięs zalega z zapłaceniem ponad 130 tysięcy złotych. Jak się okazuje nawet majątek zakładu, czyli nieruchomości i wszystkie budynki na terenie zakładu nie wystarczą na pokrycie długów Res-Mięsu. Sąd wyznaczył syndyka masy upadłościowej. Teraz wszyscy wierzyciele zakładu mogą zgłaszać swoje wierzytelności do sędziego komisarza. Mają na to trzy miesiące. Katarzyna Motas