9-letni Piotrek z Rzeszowa interesuje się samolotami. Tata zapisał go na Politechniką Dziecięcą. Chłopiec cieszy się, bo znalazł się wśród 150 szczęśliwców, którzy dostali się na niekonwencjonalne zajęcia. Podczas pierwszego spotkania dzieci dowiedziały się, z czego zbudowany jest balon, jak działa silnik odrzutowy, zwiedziły jeden z wydziałów WSK i mogły przelecieć się poduszkowcem. Projekt PD jest wspólnym przedsięwzięciem Politechniki Rzeszowskiej i WSK. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem. O jedno miejsce na studiach dla dzieci walczyło aż 4 kandydatów. O przyjęciu zadecydowała kolejność zgłoszeń. Kolejny nabór w przyszłym semestrze. bes