Jak poinformował prokurator rejonowy dla miasta Rzeszowa Wojciech Przybyła, prokuratura wnioskuje o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla obu młodych mężczyzn. 18-letni Mikołaj K. i 20-letniemu Paweł S. w środę - jak powiedział prokurator - wybili szybę w oknie i wdarli się do kościoła "w celu odbycia libacji alkoholowej". Zniszczyli wyposażenie wnętrza zabytkowej świątyni. O włamaniu do zabytkowego kościoła proboszcza poinformowała parafianka. Interweniujący ksiądz został pobity przez jednego ze sprawców. Kapłanowi udało się jednak uciec z kościoła i zamknąć włamywaczy w środku. Niedługo potem zostali oni zatrzymani przez wezwaną policje. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty W świątyni znaleziono butelki po alkoholu. Wnętrze kościoła zostało zdemolowane. Sprawcy uszkodzili krzesła, ławy, ołtarz główny i boczny. Zatrzymani mieli 1,3 i 2 promile alkoholu w organizmie. 18-latek usłyszał cztery prokuratorskie zarzuty, a 20-latek trzy. Wspólne zarzuty to zniszczenie budynku i będących w środku przedmiotów, które są wpisane na listę zabytków, a także naruszenie miru domowego (wdarcie się do kościoła) oraz kierowanie pod adresem proboszcza gróźb karalnych. Dodatkowo 18-latek ma zarzut pobicia księdza. Obu mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.