Studenci medycyny z Uniwersytetu Rzeszowskiego odbywają praktyki w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie. Dla przyszłych medyków odbycie takich praktyk to warunek, bez którego nie są w stanie ukończyć studiów. Jak informuje serwis Rzeszów News w tym roku nie każdy student będzie mógł dostać się na praktyki. Pod koniec kwietnia dyrektor szpitala, dr Janusz Ławiński, poinformował o tym studentów. W oficjalnym piśmie zaznaczył, że placówka będzie zamknięta dla studentów niezaszczepionych. "To dyskryminacja" "Podjąłem decyzję o możliwości odbywania praktyk wakacyjnych, zajęć praktycznych, ćwiczeń klinicznych oraz praktyk zawodowych, po wcześniejszym pełnym zaszczepieniu się studentów przeciwko COVID-19 i okazaniu dokumentu potwierdzającego ten fakt" - napisał dyrektor Ławiński. Jest jednak grupa osób, które z wielu powodów nie będą w stanie okazać dokumentu potwierdzającego zaszczepienie, są wśród nich ci, którzy wciąż będą czekać na drugą dawkę, bądź tacy, którzy z powodu przeciwskazań nie mogą się zaszczepić. - To jawne nadużycie i dyskryminacja - komentują anonimowo studenci. Jak podaje lokalny serwis, uczelnia potwierdza, że dokument trafił do gabinetu rektora. - Sprawa jest aktualnie analizowana - przekazał Maciej Ulita, rzecznik prasowy UR.