Jak poinformował we wtorek rzecznik podkarpackiej policji podkomisarz Paweł Międlar, podejrzani to mieszkańcy Rzeszowa i okolic, w wieku od 27 do 46 lat. Niektórzy z nich w podobnej sprawie oczekują już na wyrok. Do zatrzymań doszło przed świętami wielkanocnymi, ale ze względu na dobro śledztwa, policja i prokuratura nie udzielały informacji w tej sprawie. Zastępca szefa Prokuratury Rejonowej dla Rzeszowa Łukasz Harpula powiedział, że wszyscy decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Dwaj podejrzani o zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą to właściciele jednej z rzeszowskich agencji towarzyskich. Pozostali usłyszeli zarzut udziału w tej grupie. Wśród nich są m.in. ochroniarze. Ponadto niektórym z podejrzanych prokuratura postawiła zarzut zmuszania groźbami do nierządu. Prokurator nie chciał podać szczegółów, zasłaniając się dobrem śledztwa. Międlar dodał, że z uwagi na ryzyko, że niektórzy z podejrzanych mogą mieć broń, w akcji zatrzymania obok funkcjonariuszy CBŚ, brali udział także antyterroryści i zespół specjalny CBŚ. Za zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą oraz za zmuszanie do nierządu grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej - do pięciu.