Jak powiedział organizator festiwalu Piotr Żukowski, hasłem tegorocznych warsztatów jest równość płci. - Młodzi ludzie pod okiem m.in. Piotra Matwiejczyka będą najpierw pisać scenariusz, który następnie zrealizują i zmontują. Film, który powstanie, będzie zaprezentowany w ostatnim dniu festiwalu - w sobotę - dodał. We wtorek w ramach festiwalu odbędzie się specjalny pokaz filmów niezależnych m.in. "Że życie ma sens" Grzegorza Lipca. Jak zaznaczył Żukowski, w tym roku przypada dziesiąta rocznica istnienia niezależnego polskiego kina. - W 2000 roku powstał właśnie film Grzegorza Lipca oraz m.in. słynny "Kallaffior" Jacka Borcucha, więc postanowiliśmy uczcić tę rocznicę specjalnym pokazem. Po nim będziemy dyskutować, jak kiedyś wyglądało kino niezależne, a jak wygląda obecnie - podkreślił Żukowski. Pierwszy blok filmowy w ramach konkursu zostanie zaprezentowany w środę. W tym roku o "Złota Rybę" walczyć będzie 26 filmów, zarówno dokumentalnych i fabularnych, zrobionych przez profesjonalistów, jak i amatorów. Wśród filmów są m.in. "Królik po berlińsku" Bartka Konopki, "Poste restante" Marcela Łozińskiego oraz "Brzydkie słowa" Marcina Maziarzewskiego. Podczas festiwalu oprócz nagród regulaminowych przyznawane są także nagrody honorowe. Przeznaczone są dla profesorów szkół filmowych i artystycznych za trud włożony w kształcenie nowych pokoleń filmowców oraz dla osób, firm i instytucji wspierających polskie kino niezależne. Wśród dotychczasowych laureatów są: aktor i pedagog Jerzy Stuhr, krytyk filmowy Andrzej Kołodyński oraz telewizja Canal+. W tym roku organizatorzy postanowili przyznać nagrody Cezaremu Pazurze i Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy. - Cezary Pazura już w 2004 roku wystąpił u Piotra Matwiejczyka w filmie "Emilia". Następnie wyprodukował "Wstyd", a ostatnio wystąpił w "Piotrek 13-go", który widzowie festiwalu zobaczą na jego zakończenie. W konkursie znalazł się również inny film z udziałem Cezarego Pazury - "Belcanto" w reżyserii Ryszarda Macieja Nyczki, który również wywodzi się z nurtu kina niezależnego - powiedział Żukowski. Mistrzowska Szkoła Reżyserii Andrzeja Wajdy to - w opinii Żukowskiego - kuźnia pomysłów i talentów, w której co roku młodzi twórcy zdobywają doświadczenie filmowe, a następnie podbijają świat. - W tegorocznym konkursie zaprezentujemy filmy właśnie takich reżyserów jak: Bartek Konopka, Maciej Sauter czy Katarzyna Gondek, którzy wywodzą się ze szkoły. Nagrodę odbierze wykładowca szkoły Wojciech Marczewski - dodał. Festiwal Happy End powstaje w ramach Programu Wspierania Polskiego Kina Niezależnego MultimediaOFF, który od kilku lat realizowany jest przez Multimedia Polska.