Jak poinformował w piątek rano rzecznik podkarpackiej policji nadkomisarz Mariusz Skiba, rozpracowywanie grupy trwało kilkanaście miesięcy. - Przestępcy rozprowadzali środki odurzające głównie wśród młodzieży: studentów, a być może też uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Gang działał na terenie Krakowa, Brzeska (Małopolskie), Jarosławia (Podkarpackie) i w innych miastach południowo-wschodniej Polski - dodał Skiba. Policjanci ustalili, że szefem gangu był mieszkaniec Krakowa o pseudonimie Ślepy. W jego domu funkcjonariusze znaleźli narkotyki oraz sprzęt do ich ważenia i porcjowania. Zabezpieczyli 1,4 kg kokainy, 0,5 kg amfetaminy, 400 tabletek ekstazy i LSD, 0,5 kg marihuany oraz haszysz. Ich łączna czarnorynkowa wartość to ok. 350 tys. zł. Jak powiedział Skiba, zatrzymani to mieszkańcy Podkarpacia i Małopolski, w wieku od 20 do 30 lat. - Są to głównie studenci, ale też osoby prowadzące działalność gospodarczą. W kilku przypadkach firmy stanowiły jedynie przykrywkę dla narkobiznesu - wyjaśnił. Podejrzanym postawiono zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W najbliższym czasie sąd zadecyduje o ich dalszym losie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu (Podkarpackie).