- Pacjent został przewieziony na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej - poinformowała w rozmowie z reporterką portalu iSANOK.pl Małgorzata Przysada, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Jego stan jest ciężki, walczy o życie. Przypomnijmy, że do rodzinnej tragedii doszło dziś około godz. 7 rano. Strzały w domu przy ul. Witosa na sanockim os. Dąbrówka usłyszeli sąsiedzi. To oni zawiadomili policję. Funkcjonariusze w jednym z pokoi znaleźli dwa ciała. 44-letnia kobieta już nie żyła, jej 47-letni mąż z raną postrzałową głowy został przewieziony do szpitala w Rzeszowie. Ranny to Mariusz Sz., wójt gminy Sanok. Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM, do tragedii doszło podczas rodzinnej kłótni. Mąż wyciągnął pistolet i strzelił do żony, chwilę później wycelował w siebie i pociągnął za spust. - W domu oprócz dorosłych znajdowało się jeszcze troje dzieci w wieku 8, 13, 18 lat. - Dzieci zostały objęte opieką - zapewnił rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar. Postępowanie w sprawie pod nadzorem prokuratora prowadzi podkarpacka policja. Wiadomo już, że będzie prowadzone śledztwo.