Zarzuty dotyczą płatnej protekcji, czyli proponowania załatwienia spraw w zamian za łapówkę. Kolejny zarzut wiąże się z podżeganiem osoby będącej funkcjonariuszem publicznym do przyjęcia korzyści majątkowej. Za te czyny zatrzymanym grozić może nawet 10 lat więzienia. Prokuratura nie chce ujawniać personaliów zatrzymanych. Wiadomo jednak, że nie ma wniosków o zastosowanie wobec nich aresztu. Według informacji naszego reportera, śledztwo CBA i warszawskiej prokuratury apelacyjnej zatacza coraz szersze kręgi. Nie jest wykluczone, że zarzuty usłyszą też czołowi działacze PSL, a także politycy Platformy Obywatelskiej. Krzysztof Zasada