Do wypadku doszło we wtorek około godz. 17. we wsi Opaka w powiecie lubaczowskim - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dziecko jeździło z ojcem quadem po podwórku. Mężczyzna posadził chłopca na siedzisku przed sobą . W pewnej chwili, cofając, gwałtownie przyspieszył i wjechał tyłem pojazdu w ogrodzenie. Quad przejechał uginające się pod jego ciężarem ogrodzenie, przekoziołkował i spadł na ziemię kołami do góry. Ojciec zdołał uskoczyć. Syn został przygnieciony pojazdem. Dziecko w ciężkim stanie i z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala w Rzeszowie. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. Chłopczyk zmarł. Okoliczności tragicznego wypadku bada podkarpacka policja i prokuratura. Kierujący quadem mężczyzna był trzeźwy.