Akt oskarżenia w tej sprawie skierowało w środę do Sądu Rejonowego w Rzeszowie biuro ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Jak poinformowała prokurator prowadząca śledztwo w tej sprawie Jadwiga Jajuga-Lis, oskarżeni to pięciu mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 22 do 42 lat z woj. podkarpackiego i okolic Warszawy. Stworzyli oni łańcuch firm, prawdziwych jak i tworzonych specjalnie dla tej sprawy. Wystawiały one wzajemnie fikcyjne faktury na sprzedaż złomu, który w rzeczywistości trafił do ostatecznego odbiorcy, ale poza drogą wykazaną w dokumentach. - Złom był sprzedawany drogą towarową i równocześnie niezależną od niej drogą fakturową - zaznaczyła Jajuga- Lis. Wszystkim postawiono zarzut nierzetelnego wystawiania wspólnie i w porozumieniu faktur, co naraziło SP na straty ponad 14 mln zł. Oskarżeni działali - według prokuratury - od marca 2002 do września 2005 roku. Prokuratura sprawdziła około sześciu tysięcy faktur. Znalazły się one w 29 tomach, z których każdy liczy po ok. 200 stron. Pięcioro oskarżonych przyznało się do zarzucanych im czynów. Pięć osób wyraziło także chęć dobrowolnego poddania się karze (w tym także te osoby, które nie przyznały się). Zaproponowane przez nich kary są od 25 tys. zł grzywny do półtora roku pozbawienia wolności i 70 tys. zł grzywny.