Grupa 150 osób, nie bacząc na pilnujących terminalu pograniczników, wyrywała barierki, tłuka szyby. W bezpośrednim starciu ucierpiało dwóch strażników i kilka osób z tłumu. Wezwani na pomoc funkcjonariusze straży granicznej i policji przez kilkanaście godzin wyłapywali handlarzy, którym nielegalnie udało się przekroczyć granicę. Zatrzymano 104 osoby, w tym 16 prokuratura w Przemyślu postawiła zarzut siłowego przekroczenia granicy. Komendant bieszczadzkiego oddziału straży granicznej wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Janika o tymczasowe zamknięcie przejścia w Medyce. Zaznaczył także, że to pierwsze takie zdarzenie od czasu istnienia przejścia. Zatrzymano paszporty uczestnikom staranowania przejścia w Medyce Prokuratura Rejonowa w Przemyślu zakazała opuszczania kraju i zatrzymała paszporty 57 osobom, które uczestniczyły w staranowaniu przejścia granicznego w Medyce i są podejrzewane o jego nielegalne przekroczenie - poinformował dzisiaj szef tej prokuratury Ryszard Chudzicki. Wniosek w tej sprawie złożył Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Pod nadzorem prokuratury prowadzi on dochodzenie w sprawie zajść na przejściu w Medyce. Trwa ustalanie kolejnych osób, które mogły uczestniczyć w zdarzeniu. - Niebawem do prokuratury wpłyną następne wnioski o zastosowanie odpowiednich środków zapobiegawczych - powiedziała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału SG ppor. Elżbieta Pikor.