Tak wysokie wymagania stawia przed kilkuletnimi brzdącami MEN w nowej podstawie programowej dla przedszkoli. Krytykuje to wielu dorosłych. Czy słusznie? - Sformułowania brzmią może nieco zbyt górnolotnie, ale wydaje mi się, że zmiany idą w dobrym kierunku. Poza tym pamiętajmy, że treść podstawy programowej jest skierowana do nauczycieli - mówi Alicja Bialic, dyrektor Przedszkola nr 34 w Rzeszowie. Jak dodała, już przedszkolaki, szczególnie te starsze, należy uwrażliwiać na to, co je otacza. Trzeba ich zachęcać do udziału w wydarzeniach kulturalnych. - Obcowanie ze sztuką sprawia, że dziecko ma zupełnie inne, szersze spojrzenie na świat. Im wcześniej, tym lepiej Zdaniem Alicji Bialic, od najmłodszych lat należy też uczyć nasze pociechy odpowiedzialności, przygotowywać je do właściwego zachowania, poprawnego wypowiadania się, tym bardziej że wiecznie zapracowani rodzice z braku czasu posługują się krótkimi, kategorycznie wypowiadanymi poleceniami. Dzieci często robią tak samo. - Zatem zwrócenie uwagi na modulowanie tonu głosu w zależności od wypowiadanych treści jest jak najbardziej zasadne. Hmm, może gdyby współczesne pokolenie dorosłych było wychowywane tak jak będą obecne maluchy, żyłoby nam się milej i łatwiej?! Beata Sander