Protestujący na przejściu w Medyce, w tym Stowarzyszenie Obrońców Pamięci Orląt Przemyskich czy Młodzież Wszechpolska twierdzą, że napis, jaki znajdował się na transparencie to nie ich słowa, a cytat autora książek - historyka, doktora Wiktora Poliszczuka. Na razie policja przesłuchuje osoby, które były świadkami demonstracji na granicy w Medyce. Prokuratura natomiast zdecydowała o wszczęciu śledztwa z urzędu, bo metropolita jest osobą publiczną, znaną, cieszącą się autorytetem. ds