Dzieci w wieku przedszkolnym nie rozumieją do końca sensu uczestnictwa w mszy świętej. Podczas przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej uczą się podstawowych pojęć i modlitw. Zaczynają rozumieć co dzieje się na ołtarzu i że mają przyjąć Jezusa pod postacią chleba po to, by obdarzył je swoją łaską. Czy tak samo rozumieją ten sakrament dorośli? W majowe niedziele niemal wszystkie restauracje mają komplet rezerwacji. Markety elektroniczne i sklepy rowerowe prześcigają się w "komunijnych" promocjach, zaproszeni na uroczystość wymieniają się listami prezentów, a fotografowie zacierają ręce. To, jak ważna jest Pierwsza Komunia Święta, stara się uświadomić rodzicom wielu katechetów. - Nie ma wątpliwości, że od głębokiego przeżycia pierwszego pełnego uczestnictwa w eucharystii, w wielu przypadkach zależy całe duchowe życie człowieka - przyznaje siostra Ewa - Niestety, część rodziców kładzie w tym dniu nacisk na coś zupełnie innego. Organizują bankiet, rewię mody i wysyp prezentów. Czasami mam wrażenie, że dziś trzeba by katechizować przed Komunią Świętą także rodziców. Co więc warto dać dziecku na Pierwszą Komunię Świętą? W sklepach jest ogromny wybór pamiątek komunijnych, albumów, książek, można sięgnąć po religijne zawieszki do łańcuszków. Jeśli nawet w dniu komunii dziecko będzie zaoferowane czym innym, gdy emocje opadną, można będzie z nim usiąść, wspólnie poczytać, pooglądać lub po prostu pogadać o symbolice tych przedmiotów. Przestrzegamy także przed pochopnym braniem kredytów na zorganizowanie pokazowej uroczystości. Już za kilka tygodni wakacje, które także sporo kosztują. Zastanówmy się więc, czy lepiej po tak niezwykłym roku, zabrać nasze pociechy na wypoczynek, czy też spłacać koszta zupełnie niepotrzebnej fety. Ks. dziekan Adam Marek z parafii Chrystusa Króla w Tarnobrzegu: - Pierwsza Komunia to piękne święto młodych ludzi i dobrze, że towarzyszy mu atmosfera radości. Ważne jest jednak, żeby wiązała się ona przede wszystkim z przeżyciami duchowymi, a nie materialnymi. Te widzialne elementy cieszą dzieci, ale nie powinny przesłonić najważniejszego, ważna jest też ich hierarchia. Najpierw różaniec i biblia, a potem komórka i rower. Małgorzata Rokoszewska rokoszewska@gmail.com