Jak poinformował Łukasz Boczar z BGE Dystrybucja Rzeszów najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Mielca, Stalowej Woli, Leżajska i Rzeszowa. - Marznący deszcz osadzał się na liniach energetycznych, co spowodowało ich zerwanie. Połamane są także słupy energetyczne - powiedział Boczar. Awarie linii energetycznych występują także w powiecie jarosławskim, który jest obsługiwany przez zamojską PGE. Jak powiedziała Anna Szuper z PGE Zamość w powiecie jarosławskim bez prądu jest obecnie ok. 9 tys. gospodarstw. Energetycy zlokalizowali już większość awarii i mają nadzieję, że do końca dnia, przy sprzyjających warunkach pogodowych uszkodzenia zostaną naprawione.