Niektóre z firm wręcz bronią się przed zatrudnianiem świeżo upieczonych absolwentów szkół zawodowych. Zaniepokojony tym samorząd powiatu zamierza monitować u władz państwa o dostosowanie szkolnictwa do rzeczywistych potrzeb pracodawców. O zmianę systemu kształcenia zawodowego do Ministerstwa Edukacji Narodowej i innych organów państwa zaapelowała już Rada Powiatu Dzierżoniowskiego. Teraz do tej inicjatywy zamierzają przyłączyć się samorządowcy w Mielca. - System kształcenia zawodowego w Polsce na poziomie ponadgimnazjalnym nie spełnia oczekiwań naszych pracodawców - alarmuje Adam Chrabąszcz, wiceprzewodniczący Rady Powiatu. - Potwierdzają to pytani przeze mnie przedsiębiorcy z strefy ekonomicznej i nie tylko, w tym Janusz Zakręcki, prezes Polskich Zakładów Lotniczych. Konsultacje zasugerowały też, że właściwe przygotowanie uczniów do wykonywania zawodu jest możliwe, kiedy ma ono również miejsce w zakładach pracy. - I właśnie w tym zakresie trzeba zmienić polski system edukacji - uważa Adam Chrabąszcz. - Należałoby też wprowadzić mechanizmy współpracy z zakładami pracy i uwzględnić ich wymagania w przygotowaniu egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe absolwentów. Paweł Galek Co po "zawodówce"? Dołącz do dyskusji na forum!