- Czujemy spory niedosyt, bo straciliśmy dwa punkty przez błąd w samej końcówce - relacjonuje trener Karpat, Tomasz Wacek, który dodaje. - Przez cały mecz stworzyliśmy 3 - 4 sytuacje. Gospodarze mogli objąć prowadzenie w II połowie, ale piłka na nasze szczęście trafiła w poprzeczkę. W 88. min po dośrodkowaniu Fydrycha, Łukaczyński strzałem głową pokonał Styżeja. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym nie zdołaliśmy upilnować w polu karnym Kamińskiego, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Avia - Karpaty 1-1 (0-0) 0-1 Łukaczyński (88.) 1-1 Kamiński (90.)