Jak poinformowała Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, w ramach operacji Frontex "Eurocup 2012" w regionie służyło 30 zagranicznych strażników. Mieli oni takie same uprawnienia jak polscy strażnicy graniczni. Funkcjonariusze, którzy pracowali na Podkarpaciu od 2 czerwca, pochodzili m.in. z Niemiec, Włoch, Danii i Portugalii. Służyli na przejściach granicznych z Ukrainą w: Medyce, Korczowej i Krościenku. Michalska podkreśliła, że byli szczególnie pomocni podczas odprawy kibiców z krajów ich pochodzenia. - Bardzo zadowoleni i zaskoczeni obecnością na granicy swojego rodaka byli np. kibice Portugalii, którzy jechali na mecz do Lwowa. Radości nie kryli też sami funkcjonariusze, którzy cieszyli się, że ich rodacy jadą kibicować piłkarzom - powiedziała Michalska. Frontex, czyli Europejska Agencja Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Unii Europejskiej, nie dysponuje własnymi funkcjonariuszami. Jest jedynie koordynatorem działań w sytuacjach szczególnych, organizuje je na wniosek państw, na terenie których odbywają się operacje służb granicznych.