Dzięki temu w zabytkowej "Jadernówce" powstaną piękne sale wystawowe z tysiącami starych zdjęć oraz archiwalnych negatywów, profesjonalna ciemnia fotograficzna i wreszcie miejsce na znakomitą kolekcję fotoaparatów, trzecią pod względem wielkości w Polsce. "Jadernówka", którą wybudowano w pierwszej dekadzie XX wieku, to budynek parterowy ze strychem użytkowym. Do 1978 r. mieścił się tam zakład fotograficzny rodziny Jadernych, którzy osiem lat później przekazali go miastu pod działalność kulturalną. Obraz nędzy i rozpaczy Stanisław Furdyna, emerytowany ekonomista z Mielca dobrze znał klan Jadernych. - W ich zakładzie m.in. zrobiono mi zdjęcie, kiedy przyjmowałem pierwszą komunię św. - wspomina mielczanin. - To zasłużona dla Mielca rodzina, która dokumentowała przemiany w naszym mieście na przestrzeni 80 lat. Efekty ich pracy znajdują się w "Jadernówce", którą już raz chciano burzyć, kiedy budowano wiadukt. Na szczęście obiekt ten został uratowany. Niestety obecny jego stan to obraz nędzy i rozpaczy. - Nie będę tego komentował, wystarczy popatrzeć - mówi Jacek Tejchma, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. - Dach jest w beznadziejnym stanie. W kuchni jest piec, na który łasi się konserwator. Poddasze tak naprawdę nie istnieje. Ma strop drewniany i lepiej tam nie wchodzić - dodaje. To będzie jedyny taki budynek Ale to się zmieni i to w sposób radykalny. Po modernizacji w obiekcie znajdzie się - urządzona w klimacie początków XX wieku - pracownia fotograficzna. Będą sale na kolekcje fotoaparatów. Odtworzone zostaną również dawne wnętrza mieszczańskie. - Zadbamy, aby cała stylistyka wnętrza odpowiadała epoce - zapewnia Tejchma. - To będzie jedyny budynek w mieście, który pokazuje codzienne życie mielczan sprzed wielu lat. Nowa "Jadernówka" ma skupiać fotoamatorów z miasta i regionu, gdzie oprócz wystaw i konferencji, organizowane będą profesjonalne kursy i warsztaty fotograficzne. W obiekcie swoją siedzibę znajdzie również Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieleckiej Paweł Galek