- Mimo że w ostatnim tygodniu spadło średnio ponad pół metra śniegu, niedźwiedzie nadal są bardzo aktywne, np. regularnie pojawiają się przy paśnikach dla zwierzyny. Ich tropy leśnicy stwierdzili w bardzo wielu miejscach - powiedział w piątek rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek. W lasach nadleśnictwa Cisna misie zniszczyły ogrodzenia upraw leśnych oraz młode drzewka jodły. Rzecznik przypomniał, że w lesie koło Kalnicy fotopułapki zarejestrowały niedźwiedzie żerujące na tuszy martwego żubra. "Wokół wąwozu leśnicy znaleźli co najmniej cztery legowiska-barłogi, a przy nich ogryzione kości żubra. W pobliżu nie było tropów innych drapieżników" - dodał rzecznik. Według oceny leśników, w lasach południowo-wschodniej Polski znacznie wzrosła populacja niedźwiedzi. - Jeszcze kilka lat temu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Wstępne dane prowadzanej aktualnie inwentaryzacji dowodzą, że ich populacja może liczyć nawet 150 osobników - zaznaczył Marszałek. W lasach Podkarpacia bytuje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika. Niedźwiedzie są wszystkożerne, dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg, żyją do 50 lat.