Jak poinformował w środę rzecznik podkarpackiej policji nadkomisarz Mariusz Skiba, obecnie mężczyźni są przesłuchiwani. - Sprawdzamy, czy są oni zamieszani w tę zbrodnię. Na razie nie mogę powiedzieć nic więcej - dodał. W środę, w trzech stojących na uboczu wsi domach, policjanci znaleźli trzy ciała. Wszystkie zamordowane osoby mieszkały samotnie. Dwie ofiary to kobiety w wieku 78 i 72 lat, trzecią zabitą osobą jest 33-letni mężczyzna. Policję o odnalezieniu zwłok jednej z kobiet powiadomiła sąsiadka. W tym samym czasie pracownica opieki społecznej, która w związku z obowiązkami zawodowymi odwiedzała starszych ludzi, odkryła zwłoki drugiej kobiety. Z uwagi na to, że w pobliżu stoi dom, w którym mieszkał samotny mężczyzna, od pewnego czasu nie widywany przez sąsiadów i na to, że nikt nie odpowiadał na wezwania policjantów, postanowiono wyważyć drzwi. We wnętrzu budynku znaleziono zwłoki mężczyzny.