Dodała, że zastępca rzecznika dyscyplinarnego postawił sędziemu zarzut "dopuszczenia się przewinienia dyscyplinarnego" polegającego na prowadzeniu samochodu w stanie nietrzeźwym. - To postępowanie może zakończyć się umorzeniem lub skierowaniem do sądu dyscyplinarnego wniosku o ukaranie sędziego - wyjaśniła Reizer. Grzegorz T., sędzia Sądu Rejonowego w Przemyślu, został zatrzymany na początku marca na drodze z Lubaczowa do Jarosławia. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policję o pijanym kierowcy telefonicznie powiadomił anonimowy informator. Do wszczęcia postępowania zastępcę rzecznika dyscyplinarnego zobowiązało kolegium sędziów Sądu Okręgowego w Przemyślu, które na początku marca przyjęło uchwałę w tej sprawie. W wyniku postępowania dyscyplinarnego sędzia może otrzymać karę od upomnienia po usunięcie z zawodu. Ponadto do sądu dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie wpłynął wniosek lubaczowskiej prokuratury, która prowadzi postępowanie w sprawie kierowania przez Grzegorza T. autem po pijanemu, o uchylenie mu immunitetu. Informację tę potwierdził rzecznik rzeszowskiego sądu apelacyjnego Roman Skrzypek. Posiedzenie w tej sprawie wyznaczono na 11 kwietnia. Sędziemu grozi za jazdę po pijanemu do dwóch lat więzienia. W ubiegłym tygodniu sędzia T. został na trzy miesiące zawieszony w obowiązkach służbowych. Orzeczenie w tej sprawie wydał sąd dyscyplinarny.