- Zapowiada się rekordowy rok. Prawdopodobnie w tym sezonie przewieziemy więcej turystów niż w 2011 roku, kiedy z naszych usług skorzystało 74 tys. osób - powiedział Wermiński. Wyjaśnił, że w czasie wakacji bywają dni, kiedy kolejka wykonuje pięć kursów i przewozi około tysiąca pasażerów. - Tradycyjnie jeździmy z Majdanu koło Cisnej do Przysłupa i z Majdanu do Balnicy. Pierwsza trasa liczy 12 km, a z Majdanu do Balnicy 9 km. Na zamówienie możliwa jest także podróż drezyną na 21-kilometrowej trasie z Majdanu do Smolnika - przypomniał prezes fundacji. W maju i czerwcu oraz we wrześniu i październiku kolejka wozi turystów tylko w weekendy, a w lipcu i sierpniu codziennie. W zimie jeździ jedynie na zamówienie. Bieszczadzka kolejka wąskotorowa powstała w 1898 roku. Jej głównym zadaniem był wówczas transport drewna. W latach 20. XX wieku przeszła pod zarząd lwowskiej dyrekcji PKP. Wtedy też rozpoczęto przewóz ludzi, który z czasem stał się atrakcją turystyczną. W 1996 r. Lasy Państwowe przekazały administrowanie kolejką fundacji Bieszczadzka Kolejka Leśna.