- Zainteresowanie jest nieco większe niż w poprzednich latach. Odwiedzający nasze muzeum mogą obejrzeć prawie tysiąc eksponatów sztuki cerkiewnej - powiedział Banach. Oprócz ikon, których zgromadzono ponad 500, w Sanoku na uwagę zasługuje także ponad 400 paramentów liturgicznych. Są to m.in. szaty i naczynia liturgiczne, krzyże do błogosławieństw, krzyże procesyjne, chorągwie cerkiewne, płaszczenice czyli malowidła zastępujące w kościołach wschodnich Grób Pański oraz grafiki przedstawiające złożenie do grobu Chrystusa. - Wystawa pokazuje przemiany w sztuce cerkiewnej od XV stulecia do przełomu wieków XIX i XX" - wyjaśnił dyrektor sanockiego muzeum. Jak tłumaczył, "najstarsze ikony reprezentują średniowieczną sztukę bizantyjską, natomiast XIX-wieczne ikony greckokatolickie powstawały m.in. pod wpływem sztuki ludowej". - Mamy również ikony, których inspiracją było malarstwo zachodniego chrześcijaństwa - zaznaczył. Na szczególną uwagę zwracają: pochodząca z Nowosielec koło Sanoka ikona z XV w. "Chrystus na Majestacie", XV-wieczny "Chrystus Pantokrator" z Wujskiego koło Sanoka oraz XVII-wieczny "Sąd Ostateczny" z Lipia w Beskidzie Niskim. Według Banacha, "z każdym rokiem rośnie liczba zwiedzających". - Wśród nich jest coraz więcej turystów z południa Europy - zauważył. W Sanoku ikony gromadzone i udostępniane turystom są od 1934 roku. W okresie międzywojennym zajmowały się tym Muzeum Ziemi Sanockiej i Muzeum Łemkowskie. Podczas okupacji obie placówki zostały połączone. Najwięcej ikon do sanockiego muzeum trafiło po akcji "Wisła". W jej ramach w 1947 r. ludność pochodzenia ukraińskiego wysiedlono z południowo-wschodniej Polski. Większość ikon w Muzeum Historycznym pochodzi z Podkarpacia. Mają unikatowy styl, charakterystyczny dla pogranicza, gdzie dochodziło do spotkania wpływów chrześcijaństwa wschodniego i zachodniego. Ponad 90 proc. ikon jest anonimowych.