Jak powiedziała w środę na konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska, dla dzieci z rodzin najuboższych wypoczynek zostanie w pełni sfinansowany. "Na ten cel przekazanych zostanie prawie 1,2 mln zł. Liczymy, że na kolonie i obozy wyjedzie ponad 1,4 tys. dzieci i młodzieży. Pozostała kwota - ponad 470 tys. zł - przeznaczona będzie na dofinansowanie wypoczynku dla prawie 2,5 tys. dzieci" - dodała. Chomycz-Śmigielska zaznaczyła, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dzieci są już w pełni przygotowane do wakacji. Podkarpaccy policjanci kontrolować będą autokary przewożące dzieci i młodzież na wypoczynek. GOPR ma sprawdzać, czy dzieci idące w góry są odpowiednio wyposażone w sprzęt i ubrania. "Również sanepid sprawdza na bieżąco miejsca, w których dzieci mają wypoczywać. Na razie wszystkie takie miejsca, w których odbywać się będą kolonie i turnusy, spełniają odpowiednie normy" - zaznaczyła Chomycz-Śmigielska. Wojewoda wystosowała list do samorządów, aby zadbały o oznaczenie miejsc, w będą przebywały dzieci. Podkarpackie Kuratorium Oświaty szacuje, że ok. 100 tys. dzieci z regionu wyjedzie w tym roku na wypoczynek poza miejsce zamieszkania bądź spędzi wakacje w swojej miejscowości, m.in. na półkoloniach organizowanych przez placówki oświatowo-wychowawcze, świetlice szkolne, młodzieżowe domy kultury czy ośrodki sportowe. Podkarpacki kurator Oświaty Jacek Wojtas powiedział na konferencji, że w czasie wakacji będzie działał na Podkarpaciu telefon zaufania. "Każdy, kto będzie zaniepokojony np. warunkami w miejscu pobytu dzieci, będzie mógł zadzwonić. Wówczas wizytatorzy z kuratorium sprawdzą taki turnus. Poza tymi zgłoszonymi kontrolami, planujemy, że ok. 10 proc. placówek, w których odpoczywają dzieci będzie przez nas skontrolowanych" - zapowiedział Wojtas. Według danych Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w województwie jest ponad 350 tys. dzieci i młodzieży.