Tragicznie zmarły 45-letni Antoni Grzebień był jedynym żywicielem rodziny. Jego żona jest gospodynią domową. Po śmierci męża została sama z szóstką dzieci. - Tej rodzinie potrzeba wszystkiego. Dlatego apelujemy do ludzi dobrej woli o pomoc - mówi Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanok. 44-letni Jan Kosar osierocił czworo dzieci. Wraz z żoną prowadził gospodarstwo agroturystyczne. - Tam najbardziej brakuje ojca. Po pierwszym szoku do rodziny dociera, że już go nie ma. Najmłodsze dzieci ciągle płaczą za tatą - mówi po wizycie u Kosarów wójt Szmyd. Z rodzinami pracuje psycholog, którego zapewniła gmina. Rodziny otrzymają pomoc finansowa od samorządu w wysokości 2,5 tys złotych. - Gmina pomoże także w załatwieniu tzw. renty rodzinnej, którą może otrzymać rodzic samotnie wychowujący dziecko. To ok. 340 zł na dwójkę dzieci miesięcznie - dodaje wójt. W akcję pomocy rodzinom włączają się media, a także lokalni politycy. Celem zbiórki jest wsparcie rodzin, ale przede wszystkim zapewnienie możliwości dalszej edukacji dzieci oraz zorganizowanie dla nich letniego wypoczynku. Potrzebna jest również żywność z długim terminem ważności. Wszyscy, którzy chcieliby pomóc rodzinom tragicznie zmarłych mężczyzn, mogą wpłacać środki na konto PKO BP SA nr. 90 1020 2980 0000 2502 0031 3734 z dopiskiem: "Pomoc dla rodzin" stowarzyszenia Wspólnota Obywatelska na Rzecz Rozwoju Ziemi Sanockiej. isanok Jurowce 102 38-507 Jurowce KRS 0000252337 REGON 180138150