Według jego relacji, około godziny 3 w dyskotece "Europa" rozdzielił dwóch szamoczących się gości. Chwilę później policjanci chcieli wyprowadzić Tomasza z dyskoteki. - Mężczyzna nie podporządkował się poleceniom funkcjonariuszy - mówi mł. asp. Łukasz Gliwa, oficer prasowy jasielskiej policji. - Był agresywny i próbował uciec. Policjanci musieli więc założyć mu kajdanki. Tomasza K. przewieziono do komendy. Z dalszej jego relacji wynika, że tam został on dotkliwie pobity przez jednego z funkcjonariuszy. Potwierdza to również 23-letni Sławomir J., którego zatrzymano wraz z Tomaszem. Po wyjściu z komendy Tomasz K. poszedł do szpitala, gdzie lekarz stwierdził obrażenia twarzy, klatki piersiowej i kończyn. Następnego dnia rano pobity mężczyzna złożył na policji skargę na pobicie. - Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie przeprowadzi prokuratura - informuje podinsp. Robert Woźnik, komendant powiatowy policji w Jaśle. - Wszcząłem też wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne, które wyjaśni okoliczności zdarzenia. Mężczyzna jest dobrze znany policji. Niejednokrotnie wchodził już w konflikt z prawem i był notowany w związku z różnego rodzaju występkami. Krzysztof Rokosz