Po tygodniu jeden z bandytów został aresztowany, drugi jest przesłuchiwany przez prokuraturę. Policja uważa, że działa bez zarzutu. Damian S., 30-latek z Jarosławia, jest zaskoczony zatrzymaniem i w dodatku aresztowaniem na 3 miesiące. Gdy usłyszał postanowienie sądu, zaczął krzyczeć i kląć. Jak można wsadzić za kratki człowieka, który wraz z kompanami rządzi Jarosławiem i okolicami? Sprawa napadu na dyskotekę będzie próbą sił między bezkarnymi dotychczas bandytami a organami ścigania. Kto zwycięży? Wojna w mroku nocy i w świetle rac Kamery dyskoteki SKR w Wietlinie Trzecim koło Jarosławia dokładnie zarejestrowały dramatyczne wydarzenia z nocy z 26/27 grudnia. Kilka minut po godzinie 1 w drzwi lokalu uderza butelka. Rozpryśnięte szkło obsypuje gości. Ochroniarze zamykają drzwi. Z zewnątrz dobiega kilku mężczyzn. Jeden z nich próbuje siekierą wyłamać drzwi. Pozostali są uzbrojeni w pałki. Wybuchają race i petardy. Mimo wysiłków ochroniarzy bandyci forsują wejście i wpadają do środka. Ochroniarze unikają ciosów siekierą i przy wewnętrznych, wahadłowych drzwiach robią barykadę ze stołków, krzeseł i sof. Goście są przerażeni, biegają w chaosie. Jeden z bandytów strzela z pistoletu. W bocznych drzwiach pęka szyba, sypie się szkło. Syreny nadjeżdżających radiowozów odstraszają napastników. Uciekają. Wszystko trwało około pięciu minut. Napastnicy są znani Kamery zarejestrowały twarze większości napastników. Ochroniarze i goście dyskoteki rozpoznali wielu z nich. Przed drzwiami dyskoteki została kurtka jednego z bandytów. Są w niej dokumenty, karty kredytowe i telefon komórkowy właściciela. Ochroniarze wskazują policji miejsce, gdzie prawdopodobnie pojechali napastnicy. Policjanci wracają do komendy. Milcz, jeżeli chcesz żyć Rano do właściciela dyskoteki dociera informacja od napastników. Jeżeli chcesz żyć, nie zgłaszaj tego na policję. Ten jednak jest zdesperowany. Wraz z kilkoma świadkami jedzie do Radymna i w komisariacie składa obszerne zeznania. Podają nazwiska i adresy nocnych rozbójników. Polowanie na ludzi W Jarosławiu i okolicach rozpoczyna się polowanie na ludzi. Myśliwymi są nocni bandyci, a zwierzyną właściciel dyskoteki i pracownicy ochrony. Ukrywają się. - Rozpoczęliśmy postępowanie w sprawie napadu na dyskotekę - informuje nadkom. Jan Buć z jarosławskiej komendy policji. - Trwa ustalanie i poszukiwanie sprawców. Prawdopodobnie przebywają poza powiatem jarosławskim, a nawet poza Podkarpaciem. Piątego dnia, w sylwestrowy poniedziałek, policja zatrzymuje Damiana S. Przy wsparciu antyterrorystów stróże prawa wchodzą do domu podejrzewanego. W środę, 2 stycznia, jarosławski sąd aresztuje go na 3 miesiące. W tym samym dniu policja odnosi kolejny sukces. Zatrzymuje 28-letniego Tomasza D. - Przesłuchanie tego podejrzewanego zaplanowaliśmy na popołudnie w czwartek - mówi Marian Haśko, prokurator rejonowy w Jarosławiu. - Dalsze decyzje zostaną podjęte po przesłuchaniu. Policja sumiennie szuka pozostałych napastników. Tymczasem bandyci szukają właściciela dyskoteki i jej ochroniarzy. Kto będzie szybszy? KRZYSZTOF ROKOSZ