Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 14:00 w Łańcucie, niedaleko szpitalnej przychodni. Kierująca chevroletem 41-letnia kobieta straciła panowanie nad samochodem, zjechała z drogi i uderzyła w metalowe słupki, które oddzielały jezdnię od chodnika. Następnie uderzyła w pieszych. Auto potrąciło 14-letniego chłopca, który trafił do szpitala. Jak informuje podkarpacka policja, kobieta najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca chevroletem była trzeźwa. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 41-latki. Na miejscu wypadku wszczęto czynności niezbędne do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.