Jak poinformowała w niedzielę jarosławska policja, do tragedii doszło w sobotę wieczorem. Policja została zaalarmowana, że na zbiorniku wodnym w miejscowości Zgoda pod trzema chłopcami załamał się lód. Gdy na miejsce przybyli mundurowi, w rejonie zbiornika znajdowały się służby ratownicze. Według wstępnych ustaleń trzech nastolatków z powiatu jarosławskiego weszło około godz. 18 na lód na stawie. - Krucha tafla lodu załamała się pod chłopcami. 12-latkowi udało się wyjść na brzeg o własnych siłach i pomóc swojemu rówieśnikowi wydostać się z wody. Kolejnego próbował chwycić za kaptur. Niestety, po chwili 13-latek zniknął pod powierzchnią wody - podała policja. Strażacy łodzią ratowniczą zeszli na lód, zobaczyli nastolatka i wyciągnęli go na brzeg. Na miejscu została podjęta reanimacja, po czym chłopiec został przetransportowany do szpitala. - Niestety, jego życia nie udało się uratować - przekazała policja. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Policja przypomina, że na skutek ocieplenia pokrywa lodowa na zamarzniętych zbiornikach wodnych gwałtownie stopniała, lód stał się kruchy i niebezpieczny. - Na taki lód w żadnym wypadku nie wolno wchodzić - alarmuje policja.