W wypadku ich braku związki zawodowe zapowiedziały złożenie wniosku o upadłość zakładu. W Nisku panuje nieufne przekonanie o spełnieniu przez zarząd tych obietnic. Pracownicy obawiają się, że nowy partner zakładu może okazać się niesolidny, ponieważ jest związany z Grzegorzem Z., podejrzanym w aferze FOZZ. Jak mówią, nieważne skąd będą pieniądze i surowiec, byle by ludzie mieli pracę. W powiecie niżańskim stopa bezrobocia przekroczyła już 20 procent. Większość załogi zakładów opowiedziała się za porozumieniem z zarządem spółki o wypłacie zaliczek. Jeżeli pieniądze trafią do kieszeni pracowników, to w połowie lutego ruszy produkcja.