- Chcemy przekonać głównie młodzież i rolników do tego, że warto by Polska weszła do Unii Europejskiej - mówią organizatorzy punktów informacyjnych. Szef Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej Bartłomiej Gembarowski nie ukrywa, że inicjatywa powinna dotrzeć do jak największej liczby osób. - Chodzi nam o to, żeby ta informacja była mówiona zwykłym prostym językiem do zwykłych ludzi. Wyjść z nią poza siedzibę starostw; robić różnego rodzaju akcje, przedsięwzięcia o charakterze informacyjnym, edukacyjnym - dodał. Jeden z podkarpackich starostów Robert Godek powiedział: - Doceniamy znaczenie punktów informacyjnych. Powinien on dostarczać rzetelnej wiedzy wszystkim zainteresowanym. Mieszkańcy potrzebują wiedzy, informacji o strukturach Unii Europejskiej, jej instytucjach. Potrzebują nieraz odpowiedzi na pytanie, czy wchodzić do Unii, czy nie wchodzić.