Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor, do zatrzymania cudzoziemca doszło w miniony czwartek. Mężczyzna nie posiadający dokumentów przebywał na terenie przemyskiego dworca PKP, o czym BiOSG został poinformowany przez Straż Ochrony Kolei z Przemyśla. - W trakcie kontroli legalności pobytu obcokrajowiec przedstawił strażnikom granicznym dokument potwierdzający wszczęcie procedury azylowej na terytorium Francji - poinformowała mjr Pikor. Dodała, że to nie jedyny kraj, w którym Nigeryjczyk wnioskował o status uchodźcy. - Wcześniej był też w Niemczech, Danii i Szwajcarii - wymieniła. Z wyjaśnień obcokrajowca wynika, że do UE dostał się z falą migracji w 2015 roku. W listopadzie 2020 roku złożył wniosek o status uchodźcy we Francji. Był w drodze do Rosji - Pomimo wszczętej procedury postanowił jednak wyruszyć na wschód do... Rosji, gdzie mieszka jego brat. Plan wyprawy miał zilustrowany na podręcznej mapie: najpierw chciał nielegalnie przekroczyć granicę na Ukrainę i dalej podróżować do Rosji - przekazała rzeczniczka BiOSG. Mężczyzna decyzją Sądu Rejonowego w Przemyślu został umieszczony na trzy miesiące w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Straż Graniczna prowadzi czynności zmierzające do przekazania cudzoziemca do Francji w ramach tzw. procedury dublińskiej.