- Przedłużający się remont budynku, w którym miało się mieścić gimnazjum, zakończy się jeszcze w tym miesiącu - zapewnia wójt gminy Domaradz Adam Komórek. Do użytku zostaną jednak na razie oddane tylko piwnice i parter. Na dokończenie pozostałych klas potrzeba jeszcze 300 tysięcy złotych. Władze gminy liczą oczywiście na dotacje z ministerstwa - to ostatnia deska ratunku, ponieważ pieniądze z kuratorium i z gminnej rezerwy na remont zostały już wykorzystane. Jeżeli do końca roku nie uda się zgromadzić potrzebnej kwoty, to najprawdopodobniej w przyszłym roku szkolnym sytuacja znów się powtórzy. Zarówno uczniowie jak i urzędnicy są już zmęczeni tą dosyć nietypową sytuacją. Jak nam powiedziała dyrektor gimnazjum Małgorzata Lasko-Tarabuła, mimo tych niedogodności lokalowych nauczyciele robią co mogą, aby zajęcia przebiegały normalnie- jednak nie zawsze się to udaje. Piotr Stabryła