Zdaniem pracowników Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Brzozowie, sytuacja pogorszyła się po tym, jak w miejscowości Niebocko uruchomiono gorzelnię. Jeden z lokalnych dopływów Stobnicy stał się naturalnym ujściem dla ścieków odprowadzanych z firmy. Sprawą zainteresował się również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Po szczegółowej kontroli gorzelni-truciciela okazało się, że zakład co prawda posiada własną oczyszczalnię ścieków, ale jest ona za mała na potrzeby gorzelni. Sprawę skierowano do prokuratury, a właściciel gorzelni albo zamknie firmę, albo poprawi wydajność oczyszczalni ścieków. Piotr Stabryła