Tlenek węgla był prawdopodobną przyczyną śmierci około 60-letniego mężczyzny znalezionego w sobotę w domu w Łące na Podkarpaciu. Z kolei w Krośnie zmarł 63-latek, również z tego samego powodu - informuje RMF FM.
- Strażacy zostali poproszeni przez ratowników medycznych o pomiar stężenia czadu w domu jednorodzinnym - mówi RMF FM brygadier Marcin Betleja z podkarpackiej straży pożarnej. - Nasze urządzenia wykazały około 100 ppm tlenku węgla w pomieszczeniu, w którym przebywał mężczyzna. To są wartości bardzo dużo przekraczające dopuszczalne stężenia tlenku węgla - dodaje.
Źródłem śmiertelnego czadu mógł być piekarnik gazowy.
Z kolei wczoraj w Krośnie zmarł 63-letni mężczyzna, który prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla w kotłowni swojego domu. Znalazła go tam żona. Mężczyzny nie udało się uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności śmierci mężczyzn.
Strażacy apelują, by montować w domach czujniki tlenku węgla, które mogą uratować życie.